W ostatnim czasie zamknęliśmy kwestię poprawy nagłośnienia w naszym kościele. Tak jak już wspominaliśmy wzmacniacz po 20 latach służenia psuł się w wejściach mikrofonowych. Trzeba było zakupić nowy. Jak się okazało nie działałby wówczas mikrofon bezprzewodowy więc przybył kolejny koszt zakupu mikrofonu bezprzewodowego. Cały koszt wzmacniacza, mikrofonu bezprzewodowego, nowego przyłącza z mikrofonem dla organisty (efekt słyszymy) oraz zakup głośników zewnętrznych to 9700 zł. Firma wyceniła nam to przedsięwzięcie na 13000 zł. Dziękujemy raz jeszcze p. Andrzejowi Majewskiemu. Dzięki jego ofiarnej pracy mogliśmy zaoszczędzić ponad 3000 zł. To jednak ostatnia większa inwestycja. Ograniczenia państwowe z racji pandemii niestety powodują także to, że wraz z mniejszą ilością wiernych na liturgii jest analogicznie mniejsza ofiara. W związku z tym obecnie staramy się skupiać na bieżącym utrzymaniu parafii oraz według ofiarności kopertowej finansowaniu kończących się prac organowych.